Po części teoretycznej dotyczącej tworzenia kotletów nie mogło zabraknąć roślinnych burgerów! Co byście powiedzieli na kotlety fasolowe, z jabłkami pachnącymi majerankiem i odrobinę rodzynek? Ja przyznaję, że tak bardzo mi one zasmakowały, że robiłam je dwa razy w zeszłym tygodniu. A skoro ja tak bardzo się w nich rozsmakowałam, to czemu by nie podzielić się z Wami tym banalnie prostym przepisem?
Dziejsze słodko-słone kotlety nie wymagają ani wyszukanych składników, ani poświęcania im mnóstwa uwagi. Wystarczy, że namoczycie fasolę, następnie ją ugotujecie, zblendujecie i hop, do piekarnika. Proporcje można podwoić lub nawet potroić, by mieć zapewniony obiad na cały tydzień.
Składniki:
na 6 kotletów
- 2 szklanki ugotowanej fasoli (około 1,5 suchej)
- 1 duże jabłko
- 2 łyżeczki majeranku
- 1 łyżka rodzynek
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 liść laurowy
- 3 ziela angielskie
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1/4 szklanki oleju
- sól i pieprz
Wykonanie:
Wieczorem, dzień przed przygotowywaniem kotletów, fasolę zalej wrzątkiem i odstaw na 10-12 godzin. Następnego dnia odcedź ją, zalej świeżą, posoloną wodą i ugotuj do miękkości (zajmuje to od 1 do 2 godzin, w zależności od wielkości ziarenek). Następnie fasolę ostudź. Cebulę, czosnek i jabłko drobno posiekaj. Na patelni rozgrzej dwie łyżki oleju i usmaż cebulę z czosnkiem. Po około dwóch minutach dodaj jabłko, majeranek, ziele angielskie i liść laurowy. Trzymaj całość na ogniu, aż jabłka zmiękną, następnie wyłów liść laurowy i kulki ziela angielskiego. W misce zblenduj fasolę, zawartość patelni, resztę oleju i sos sojowy. Przypraw do smaku. Na koniec wsyp do masy rodzynki i dokładnie wymieszaj. Dłońmi uformuj kotlety i układaj je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez około 30 minut w 200 stopniach (kotlety powinny nabrać intensywnego koloru). Podawaj z ziemniakami i surówką lub w bułce z warzywami i sosami.
Uwagi:
1. Jeśli chcesz usmażyć kotlety, dodaj do nich 1 lub 2 łyżki mąki z ciecierzycy, by masa była bardziej zwarta.
2. W mojej bule wystąpiły także; majonez sojowy, sałata, pomidor, czipsy z jarmużu i keczup.
3. Kotlety można także mrozić.
Widziałam wiele fasolowych kotletów, ale w takiej wersji jeszcze nie. Koniecznie muszę zapisać do mojej listy obowiązkowych do zrobienia :D
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Te kotlety są naprawdę świetne! :)
Usuńfantastyczne! intrygują mnie te smaki, po prostu muszę je spróbować :) a zdjęcie - "pełna profeska" jak to się mówi :D
OdpowiedzUsuńDo spróbowania! :)
OdpowiedzUsuń