PRZENOSINY

Zapraszam na mojego nowego bloga http://klaudiaosiak.pl oraz na newsletter!

czwartek, 5 lutego 2015

Wegańskie, pomarańczowe drożdżówki z orzechami włoskimi

Sama nie wiem jak to się stało, ale do tej pory na MASZU nie pojawił się żaden przepis na drożdżówki! Nadchodzący Tłusty Czwartek aż się prosi o to, by pokazać światu przepis na smażone, wegańskie pączki. Postanowiłam wyjść na przeciw tradycji i podzielić się przepisem, który może uratować to święto w wielu domach. Na pewno ta receptura przyda się wszystkim tym, którzy nie lubią się ze smażeniem w głębokim oleju, albo go unikają. Może być traktowana także jako odskocznia od corocznych pączków z konfiturą z róży (kto wie, może ten przepis kogoś zainspiruje i w tym roku zrobi pączki pomarańczowe?), które po zjedzeniu kilku sztuk potrafią się znudzić.
Dzisiejszy przepis jest bardzo aromatyczny za sprawą pomarańczy, a przy tym wciąż lekki i delikatny. Prażone orzechy miło zaskakują podczas chrupania tych bułeczek, a lukier zostawia na palcach i buzi słodkie ślady. Idealnie sprawdzą się w podróży, na leniwe śniadanie jedzone w łóżku lub zamiast słodkiego deseru. Kogo jeszcze ten wypiek nie przekonał?

wegańskie drożdżówki


Składniki
na około 6 drożdżówek

  • 15 g drożdży świeżych
  • 350 g mąki pszennej + do podsypywania
  • 70 g cukru
  • 150 g letniej wody
  • 50 g oleju
  • skórka otarta z 1/2 pomarańczy
  • 50 g orzechów włoskich
  • szczypta soli
na lukier
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka soku z pomarańczy
Wykonanie:
Do miski pokrusz drożdże i łyżkę cukru. Wymieszaj, aż drożdże się rozpuszczą. Dodaj łyżkę mąki i połowę wody, wymieszaj dokładnie i odstaw na 10 minut. W tym czasie dokładnie wyszoruj pomarańczę i zetrzyj z niej skórkę. Orzechy drobno posiekaj i podpraż chwilę na rozgrzanej patelni. Uważaj, aby nie przypalić orzechów. Ostudź je. Do zaczynu drożdżowego dodaj resztę mąki, wodę, sól, cukier i skórkę pomarańczową. Zagnieć delikatnie ciasto, po czym dodaj do środka ostudzone orzechy. Wyrabiaj ciasto przez około 10-15 minut, aż będzie miękkie i elastyczne. Odstaw do wyrastania na godzinę. Po tym czasie uformuj kulki, ułóż na blaszce lub w formie i pozostaw na kolejne 30 minut do wyrośnięcia. Piecz w temperaturze 180 stopni przez około 30-40 minut. Ostudzone bułeczki polej lukrem zrobionym z cukru pudru i soku z pomarańczy.

ciasto drożdżowe z orzechami włoskimi

Uwagi:
1. Drożdże świeże możesz zastąpić paczuszką (7g) drożdży suszonych, wtedy nie będzie potrzeby by zrobić zaczyn.
2. Jeśli stwierdzisz, że Twoje ciasto jest zbyt mokre, możesz dodać odrobinę mąki (co jest normalne, bo każda mąka inaczej absorbuje wodę). Postaraj się jednak, aby nie dodawać jej zbyt dużo, ponieważ ciasto stanie się twarde.
3. Rozwiązanie dla tych, którzy z lukrem się nie lubią: od podanej porcji wody odejmij dwie łyżki i zastąp je sokiem z pomarańczy. Bułki będą wtedy jeszcze bardziej pomarańczowe.
4. Orzechy, oczywiście, możesz wybrać dowolne, jednak moim zdaniem włoskie pasują tutaj jak ulał.
5. Bułeczki możesz upiec w tortownicy. Pamiętaj, że w takim wypadku podczas pieczenia bułeczki się ze sobą połączą, co wygląda przepięknie. Z łatwością  można je od siebie oderwać, a w smaku niczego im nie brakuje.
6. W wersji fit 1/3 mąki zastąp mąką pełnoziarnistą, choć musisz pamiętać, że w takim wypadku drożdżówki nie będą już takie puszyste.

A oprócz tego mam newsa! Działa już fanpage MASZU na facebooku, więc jeśli macie ochotę na słodko-wegański spam, to zapraszam serdecznie! Link znajdziecie po prawej stronie bloga. (Z tym spamem to taki żart, same piękne foteczki tam wylądują ;))


4 komentarze:

  1. fantastyczne! to coś dla mnie, bo akurat jestem tą osobą, która pączki omija - nawet w Tłusty Czwartek :D za to zapach drożdży i smak słodkich drożdżówek bardzo lubię, także tym chętniej zapisuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że nie jestem jedyną, która unika pączków! :)

      Usuń
    2. I ja omijam paczki od małego! Jakoś nie mogę się do nich przekonać, a taka alternatywa brzmi baaardzo kusząco :)

      Usuń
  2. prezentują sie bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń