Dawno, dawno temu (a przynajmniej ja odnoszę wrażenie, że minęło sto lat) pokazywałam Wam na blogu jak przygotować domowe mleka roślinne. Tamten wpis przygotowałam z myślą o wszystkich tych, którzy nie przepadają za smakiem soi, a do innych wariantów smakowych nie mają dostępu (lub cena sklepowa jest zbyt wysoka). Jeśli jednak znudziły Wam się proponowane przeze mnie mleka kokosowe, ryżowe, owsiane lub migdałowe, a wciąż nie wyobrażacie sobie życia bez zabielonej kawy, przychodzę do Was z kolejnymi inspiracjami.
Mleko roślinne można przygotować z praktycznie każdych ziaren, pestek czy zbóż. W większości przypadków wystarczy zalać je wrzątkiem, przepłukać, a następnie zmiksować z wodą i przecedzić. Do smaku warto dodać odrobinę soli i cukru, czasem przydaje się także odrobina esencji waniliowej (polecam ten patent zwłaszcza wtedy, kiedy przygotowane mleko nie do końca Wam pasuje – z odrobiną aromatu wanilii wszystko smakuje milion razy lepiej!). No więc jak, gotowi i zmobilizowani, by przygotować mleko jaglane, gryczane, laskowe i słonecznikowe?
Składniki:
na około litr napoju
na około litr napoju
- 1 szklanka: ugotowanej kaszy jaglanej, orzechów laskowych, pestek słonecznika lub suchej kaszy gryczanej niepalonej
- 3-4 szklanki wody
- szczypta soli i cukru
- ewentualnie: odrobina esencji waniliowej lub cynamonu
Wykonanie:
Orzechy lub pestki lub zalej wrzątkiem ponad poziom i odstaw na około 1-2 h, by łatwiej się miksowały (ugotowanej kaszy jaglanej nie trzeba moczyć, ponieważ jest bardzo miękka, natomiast kaszę gryczaną należy moczyć około 12 godzin). Po tym czasie odlej wodę i zmiksuj ziarna/orzechy/cokolwiek co tam masz z 3-4 szklankami wody (ilość wody będzie zależała od tego, jak gęsty napój chcesz otrzymać), szczyptą soli i cukru. Przelej ciecz przez gazę lub sitko, by płyn był bez drobinek. Przechowuj je w lodówce do tygodnia.
Uwagi:
1. Jak już wspomniałam, mleko można przygotować praktycznie ze wszystkiego. Jeśli masz swój ulubiony smak, koniecznie napisz o tym w komentarzu, by inni również mogli go spróbować!
2. Różne mleka można ze sobą mieszać – ja czasem mieszam mleko jaglane z orzechowym (obojętnie, czy to laskowym, czy migdałowym), bo w takiej formie bardziej mi smakuje.
3. Do mleka można dodawać różne dodatki, by nabrało nowego i oryginalnego smaku.
4. Pozostałości po robieniu mleka nigdy nie wyrzucam! Przygotowuję z nich słodkie trufle.
5. Mleko roślinne ma to do siebie, że lubi się rozwarstwiać. Nie jest to oznaką psucia. Wystarczy jedynie wymieszać mleko przed spożyciem, by wróciło do normy.
4. Pozostałości po robieniu mleka nigdy nie wyrzucam! Przygotowuję z nich słodkie trufle.
5. Mleko roślinne ma to do siebie, że lubi się rozwarstwiać. Nie jest to oznaką psucia. Wystarczy jedynie wymieszać mleko przed spożyciem, by wróciło do normy.
A ja mam zapytanie, czy robiłaś mleko z niebieskiego maku? Czy wychodzi? Jak długo moczyć mak? :)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie próbowałam. W internecie znalazłam info, że mak powinno się moczyć 8h. Jak tylko mróz trochę odpuści, pobiegnę po mak i dam znać, jak wyszło!
UsuńJa też zawsze mieszam mleko jaglane ;)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione to kokosowe i z orzechów laskowych.
Też bardzo lubię kokosowe! Za to mój kot z uśmiechem na pysku wypija mleko laskowe. ;)
Usuńnie ma to jak produkcja domowe mleka, moje ulubione to zdecydowanie owsiane i migdałowe, ale na takie "mniej oczywiste" dla niektórych pomysły też się skuszę - dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuń