PRZENOSINY

Zapraszam na mojego nowego bloga http://klaudiaosiak.pl oraz na newsletter!

poniedziałek, 19 października 2015

Ciasto czekoladowe z gruszkami i winem

Jestem w stanie wyobrazić sobie ludzi, którzy nie lubią czekolady. Ot tak, po prostu nie lubią jej smaku. Znam ludzi, którzy nie lubią gruszek (przez ich konsystencję) i stronią od wina (o, to mogę być chociażby ja). Jednak nie znam nikogo, kogo nie przekonałoby połączenie tych trzech smaków w aromatycznym i przyjemnie rozgrzewającym cieście.

Nie jest to wypiek w typie brownie; bliżej mu do murzynka, ponieważ środek wychodzi idealnie wypieczony (i nigdy nie wyszedł przesuszony). Wino nadaje mu pięknego, głębokiego aromatu, przez co ciężko się od niego oderwać. Gruszki stanowią tu kropkę nad i, chociaż z powodzeniem mogą je zastąpić śliwki, jabłka czy maliny w sezonie letnim. Do ciepłych skarpet, cynamonowej herbaty i jesiennego nastroju pasuje jak ulał.








Składniki
na tortownicę o średnicy 21 cm lub keksówkę o wymiarach 25x10

  • 260 g mąki
  • 40 g kakao
  • 170 g cukru
  • 1 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 100 ml oleju
  • 1 łyżka octu winnego lub jabłkowego
  • 250 ml czerwonego wina (u mnie półsłodkie)
  • 2 gruszki
Wykonanie:
Gruszki wydrąż i pokrój na dowolne kształty. W dużej misce wymieszaj suche składniki. W mieszaninie zrób dwa wgłębienia; do pierwszego wlej olej, a do drugiego ocet i wino, po czym szybko wymieszaj wszystkie składniki. Przelej masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia (lub posmarowanej olejem i wysypanej otrębami bądź bułką tartą), ułóż gruszki i wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 40 minut. Przed podaniem dokładnie ostudź na kuchennej kratce.



Uwagi:
1. Przepis na ciasto pochodzi z bloga Bea w kuchni.
2. Jeśli ciasto mają jeść dzieci, wino można zastąpić sokiem pomarańczowym (choć moim zdaniem wypiek dużo na tym traci; wino sprawia, że smak jest bardzo głęboki).
3. Zamiast gruszek można użyć innych sezonowych owoców (np. jabłek) lub całkowicie je pominąć, albo zastąpić kruszonką.
4. Przyznaję bez bicia - chciałam, by ciasto ładnie wyglądało, dlatego użyłam jednej gruszki zamiast dwóch i nie wykroiłam środka. Wam tego nie polecam, gdyż ciężko je się ciacho z ogryzkiem w środku.

4 komentarze:

  1. jest i ciacho! boskie <3 teraz czekam na przepis na syrop co by pyszną jesienną kawę do niego zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma absolutnie cudowny kolor, musiało smakować niebiańsko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwie blaszki zniknęły w dwa dni, więc coś musi być na rzeczy. ;)

      Usuń