Są takie dni, kiedy gotuje się tylko dla siebie. Wyciąga się ulubione składniki z szafek, nie odkłada niczego, o czym druga osoba mówi, że jest fe, bo przecież o to chodzi, by dzisiaj smakowało kucharzowi. Liczy się tylko przyjemność z jednoosobowych dań, które się zna i ubóstwia. Albo tworzy się nowe przepisy, na bazie poznanych wcześniej połączeń. Potem nakrywa się stół, siada wygodnie na ulubionym stołku i w spokoju je obiad. Wymarzony, wiosenny, koniecznie z zielonymi akcentami.
Taka jest dzisiejsza, jednoosobowa tarta. Kruche ciasto, ziołowy serek i zielone badyle, za którymi tęsknię przez 11 miesięcy, by w maju objadać się nimi do oporu. Kiedyś nienawidziłam pieczenia tart, ale ostatnio wszystko, o czym pomyślę, bardzo dobrze się z nimi łączy. Na słodko czy słono, bez różnicy. Ważne, by czuć było wiosnę i miłość na talerzu.
Składniki
na jedną porcję:
na ciasto
- 60 g mąki pszennej
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki zimnej wody
- 1/2 łyżeczki soli (lub więcej, do smaku)
- 4-5 łyżek oleju
na twarożek:
- 1/2 kostki tofu naturalnego (około 100 g, ja użyłam BIO tofu polsoja)
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka posiekanego koperku
- 1 łyżka mleka kokosowego
- 1 łyżka oleju
- 1/2 dużego ząbka czosnku (lub 1 normalny)
- sól i pieprz do smaku
dodatkowo:
- szparagi
Przygotowanie:
Do miski wsyp obie mąki i sól, wymieszaj ze sobą. Dodaj wodę i zacznij zagniatać ciasto. Ilość wlanego oleju zależy od tego, jak będzie zachowywało się ciasto. Powinno z łatwością dać się zagnieść w kulę. Szybko je wyrób i odłóż do zamrażarki na 25-30 minut.
W tym czasie przygotuj twarożek: tofu pokrusz do naczynia, w którym będziesz blendować masę. Dodaj sok z cytryny, drobno posiekany koperek, łyżkę gęstego mleka kokosowego, łyżkę oleju, przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawy. Zmiksuj na gładką masę.
Szparagi umyj i odłam zdrewniałe końcówki.
Wyciągnij schłodzone ciasto i rozwałkuj je między dwoma arkuszami folii spożywczej na dowolny kształt. Nożem odetnij nadmiar ciasta (by stworzyć regularny kształt) i ułóż z niego brzegi. Nakłuj ciasto widelcem i piecz przez 30 minut w 160 stopniach. Po tym czasie zwiększ temperaturę do 180 stopni, dopiekaj jeszcze 10 minut, a następnie wyciągnij spód, nałóż twarożek i szparagi. Zapiekaj przez kolejnych 15 minut w tej samej temperaturze.
Uwagi:
1. Ponieważ ciasto nie ma żółtek ani masła, nie robi się bardzo żółte w czasie pieczenia. Nie jest to jednak oznaką surowości!
2. Do twarożku można użyć ulubionych ziół, a pieprz i cytrynę zastąpić pieprzem cytrynowym. Pasta świetnie smakuje także na kanapkach.
i jak tu się nie zakochać w takiej pysznej tarcie? :D z szparagami? zawsze i wszędzie <3 cudowna!
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie (;
OdpowiedzUsuńdo zrobienia w najbliższym czasie. Nie wiecie może, gdzie można kupić to tofu?
OdpowiedzUsuńBIO tofu dostaniesz w sklepach ze zdrową żywnością,widziałam je też chyba w carrefour. :)
UsuńDzięki! :-)
Usuń