Jeśli śledzicie moje wpisy, możecie zauważyć, że w styczniu dużo czasu poświęcam śniadaniom i w ogóle porankom. Nie od dziś wiadomo, że dobre śniadanie to podstawa udanego dnia (trzymam się tej zasady bardzo mocno). Jeśli, jak ja, uwielbiacie słodkie, leniwe i zdrowe śniadania, ten przepis przypadnie Wam do gustu. Dałam do tej granoli tylko te składniki, które nieodzownie kojarzą mi się z zimą: gorzka czekolada, na którą apetyt mam tylko o tej porze roku, orzechy laskowe przywiezione z domu dziadków, suszona żurawina, bez której nie ma idealnych, świątecznych wypieków. Wszystko to zapieczone i posypane wiórkami kokosowymi (jakkolwiek tanio to nie zabrzmi, one naprawdę przypominają mi płatki śniegu). Przyznacie, że brzmi jak idealne zimowe śniadanie?
Składniki:
na duży słoik granoli
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- 1/2 szklanki otrębów pszennych
- 1 tabliczka czekolady (100g)
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów laskowych
- 1/2 szklanki suszonej żurawiny
- 2-3 łyżki syropu z agawy
- 1 łyżka oleju (najlepiej kokosowego lub słonecznikowego)
- 3/4 szklanki mleka roślinnego (ewentualnie wody)
- 1 szklanka wiórków kokosowych
W dużej misce wymieszaj ze sobą płatki owsiane i otręby pszenne. W rondelku podgrzej mleko, łyżkę oleju, syrop z agawy i połowę tabliczki czekolady. Kiedy czekolada już się rozpuści i płyn będzie gładki, zalej nim przygotowane wcześniej płatki. Do masy dodaj orzechy laskowe i połowę wiórków kokosowych. Masa z łatwością powinna być lepka i tworzyć małe grudki. Jeśli jest zbyt płynna, dodaj odrobinę płatków, jeśli odwrotnie, uzupełnij łyżką mleka. Piecz przez około 30 minut w rozgrzanym do 180 stopni C piekarniku. Co jakiś czas granolę trzeba przemieszać, by równomiernie się zarumieniła. Po ostudzeniu dodaj do niej resztę składników: posiekaną drobno czekoladę, suszoną żurawinę i wiórki kokosowe. Przechowuj w słoiku.
O, uwielbiam domowe granole!
OdpowiedzUsuńI dawno zadnej nie poczynilam, a czekoladowo? Zawsze!
:)
Czekolada jest dobra zawsze i we wszystkim. Od tej zasady wyjątków nie ma. ;)
Usuńdla mnie poranki to najlepsza pora na pyszny posiłek, a z taką granolą nie tylko smacznie, ale i zdrowo! domowa najlepsza :)
OdpowiedzUsuńgranola pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńPrzepyszna musi być ta granola patrząc na skład ;) Jak tylko zjem moją (ogólnosezonową :P) to zrobię coś podobnego ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie Ci smakowało. :)
UsuńPrzepyszne! Dodałam jeszcze do tego migdały, a orzechy laskowe zastąpiłam włoskimi, bo tylko takie miałam w domu. :) Coś czuję, że szybko u mnie zniknie ta granola. :D
OdpowiedzUsuńSuper! Życzę smacznego. :)
UsuńJakie przepiękne zdjęcia! Aż chce się zjeść monitor!!!
OdpowiedzUsuń