Sezon grillowy za pasem i wiem, że wielu z Was będzie potrzebowało inspiracji do stworzenia wegańskiego menu. Mogłoby się wydawać, że grill to tylko kiełbasa, karkówka i ewentualnie kaszanka, ale wcale nie musi tak być! Weganie wcale nie muszą siedzieć smętnie z piętką chleba i puszką piwa, podczas gdy inni zjadają swoją porcję mięsa. Aby każdy znalazł coś dla siebie, przygotowałam mini-poradnik. Nie będzie tu przepisów, jedynie luźne pomysły, byście mogli stworzyć to, co najbardziej zasmakuje Wam i Waszym bliskim.
Warzywa
Na grilla można położyć praktycznie każde warzywo. Najbardziej popularne są jednak cukinie, bakłażany i papryki. Aby nie były nudne, musisz zadbać o ciekawe i smaczne marynaty! Eksperymentuj z olejami (oliwą z oliwek, olejem sezamowym, truflowym, orzechowym, albo tym robionym z awokado), ziołami (tutaj pełne pole do popisu: natka pietruszki, tymianek, rozmaryn, szałwia, bazylia, oregano, nawet mięta) i dodatkami: czasem wystarczy czosnek, przy innej okazji warto wykorzystać sos BBQ, piwo, masło orzechowe albo wędzoną paprykę. Dzięki eksperymentom zawsze odkrywa się świetne smaki!
Ziemniaki
Tutaj sprawa jest prosta, bo chyba nie ma osoby, która chociaż raz nie jadłaby ziemniaków z ogniska. W bardzo podobny sposób można przygotować te warzywa wrzucając je do żarzących się węgli. Nie ma nic pyszniejszego niż ciepły kartofel w mundurku, z odrobiną rozmarynu. Jeśli jesteś znudzony tak prostą opcją, spróbuj przygotować bataty! Dla chcącego nic trudnego.
Inne roślinne produkty
Z rzeczy naturalnych szczerze polecam boczniaki i pieczarki z grilla. Świetnie sprawdza się także tofu i tempeh. Zasada ich przygotowywania jest praktycznie taka sama, jak przy warzywach: produkty te potrzebują ciekawej marynaty i kilkugodzinnego leżakowania, by wszystkie składniki się przeszły. Ci, którzy nie boją się przetworzonej żywności, mogą sięgnąć po gotowe, wegańskie kiełbaski. Co prawda nie smakują tak samo jak oryginały (więc nie myślcie, że nabierzecie starych mięso-wyjadaczy), ale mogą stanowić ciekawe urozmaicenie. Jeśli chcecie spróbować wszystkiego, przygotujcie warzywne szaszłyki! To także bardzo fajna opcja dla głodnych nowych wrażeń.
Owoce
Tadam! Słodkie owoce także nadają się do położenia na ruszt i wyczarowanie z nich pysznych deserów. Banany (koniecznie w skórce), jabłka, gruszki, ananasy, brzoskwinie... Hulaj dusza! Można nadziewać (czekoladą, dżemem, kaszą, masłem orzechowym), można polewać sosem balsamicznym, albo tworzyć sałatki. Tu także można bawić się z ziołami (kto nie próbował jeszcze jabłek z tymiankiem koniecznie musi nadrobić!) i komponować bardzo ciekawe dania.
Sałatki
Czym byłby grill bez lekkiej sałatki? Wystarczy garść zieleniny, pomidorki koktajlowe, oliwki, grzanki (zrobione na grillu, oczywiście!) i na co tam jeszcze macie ochotę. Sprawa jest super banalna, bo tak naprawdę w każdym domu znajdą się składniki na nawet najprostszą sałatkę. Dressing można zrobić z oliwy, musztardy i odrobiny syropu z agawy. Albo pójść w całkowicie innym kierunku i pobawić się ze smakowymi octami, ziołami, a nawet jadalnymi kwiatami i liśćmi. Najważniejsze, by na talerzu pojawiła się tęcza.
Napoje
Oczywiście, na grillowym przyjęciu niezastąpione jest zimne piwo, ale nie każdy lubi ten rodzaj trunku. Ja bardzo lubię do dań warzywnych popijać cydr, który przy okazji świetnie orzeźwia. Jeśli jednak nie przepadasz za alkoholem, postaw na odświeżające lemoniady: moim faworytem jest ta robiona z ogórków i cytryny, ale świetnie sprawdzi się też woda z limonką i miętą. Myślę, że świeże soki także się tutaj sprawdzą.
Ciekawa jestem, jakie są Wasze sposoby na "weganizację" grilla? Macie jakiś sprawdzony patent na taką okoliczność? Zainspirujcie mnie!
Nigdy nie grillowałam :( Własnie nie miałam pomysłów... Grillowałaś może marchewki albo brokuły ?
OdpowiedzUsuńRobiłam marchewki, ale do mnie nie przemawiają. Grillują się dość długo, bo są twarde i nie smakują tak dobrze jak upieczone w piekarniku. Brokułów nie próbowałam, ale myślę, że podane np. z sosem z nerkowców byłyby super. :)
UsuńKiedyś ugrillowałyśmy cukinie ale szału nie zrobiła :/ To już wolimy cieplutkie jabłka z grilla :D
OdpowiedzUsuńCukinia jest tak delikatna w smaku, że potrzebuje wyrazistych dodatków. Jabłka z grilla też są boskie, zwłaszcza nadziane masłem migdałowym. :)
Usuńpomysłów na wegański grill jest mnóstwo, ja osobiście najbardziej lubię grillowane warzywa i owoce - delicje! :)
OdpowiedzUsuńBurgery i szaszłyki z tofu <3 Oczywiście sałatki, warzywa i ziemniaki :D
OdpowiedzUsuńZapomniałam o burgerach! Burgery też są super!
UsuńRaju, a ja właśnie o tym myślałam, dziękówa za rady. Pzdr.
OdpowiedzUsuńCzytam w myślach! ;)
UsuńDla mnie najlepsze z grilla są szparagi i kukurydza, pyszności :)
OdpowiedzUsuńPodrzucacie coraz lepsze pomysły! Na śmierć zapomniałam o grillowanej kukurydzy!
UsuńOooo tak, grillowana kukurydza jest miodzio! Mogłabym siedzieć cały dzień w ogrodzie i ją zajadać!
OdpowiedzUsuńHej odkryłam Twojego bloga przedwczoraj i jestem nim zauroczona :-) ja grilluję jeszcze bardzo często pieczarki i czosnek.
OdpowiedzUsuńHej odkryłam Twojego bloga przedwczoraj i jestem nim zauroczona :-) ja grilluję jeszcze bardzo często pieczarki i czosnek.
OdpowiedzUsuńHej odkryłam Twojego bloga przedwczoraj i jestem nim zauroczona :-) ja grilluję bardzo często pieczarki i czosnek .
OdpowiedzUsuńHej odkryłam Twojego bloga przedwczoraj i jestem nim zauroczona :-) ja grilluję bardzo często pieczarki i czosnek .
OdpowiedzUsuń