PRZENOSINY

Zapraszam na mojego nowego bloga http://klaudiaosiak.pl oraz na newsletter!

czwartek, 5 marca 2015

Bezglutenowy pudding z tapioki

Ponieważ jakiś czas temu zarządziłam w domu zaciskanie pasa i czyszczenie szafek, w moje ręce wpadła tapioka, którą kiedyś kupiłam i całkowicie o niej zapomniałam. Kiedy przyrządzałam ją po raz pierwszy, według przepisu na opakowaniu, nie smakowała mi za bardzo. Z tej przyczyny cisnęłam ją w kąt i zwróciłam swoją uwagę ku całkowicie innym produktom. Kilka dni temu naszła mnie ochota na słodką, ale nie mdłą kolację. Wtedy to przypomniałam sobie o schowanych kuleczkach tapioki i po raz pierwszy spróbowałam ich z pestkami granatu i sokiem z cytryny. To połączenie tak mi zasmakowało, że musiałam je powtórzyć, ale w odrobinę ulepszonej wersji. Dziś podaję Wam przepis idealny: pudding jest słodki dzięki syropowi z agawy, lekko kwaskowaty od soku z cytryny i orzeźwiający za sprawą imbiru i szałwii. 
Ten deser możecie przygotować kobiecie (albo kobietom!) Waszego życia z okazji zbliżającego się święta. Mama, siostra czy przyjaciółka na pewno ucieszą się z odrobiny plotek przy tym słodkim podwieczorku. Jednak jeśli ktoś jest łasuchem, to spokojnie może zrobić taką przyjemność tylko dla siebie, bo przecież sobie też życie czasem trzeba osładzać! 

bezglutenowy pudding



Składniki:
na 3 małe lub 2 średnie porcje
  • 6 łyżek tapioki
  • 1 - 1 1/2 szklanki mleka roślinnego (u mnie ryżowe)
  • 1/2 łyżeczki (startego na małych oczkach tarki) imbiru
  • 1 łyżka syropu z agawy
  • sok z cytryny, pestki granatu, szałwia lub mięta
Wykonanie:
Tapiokę wsyp do garnuszka i zalej mlekiem. Gotuj, aż ziarenka zmiękną (staną się półprzezroczyste), a całość mocno zgęstnieje. Pod koniec dodaj łyżkę syropu z agawy i starty imbir, dokładnie wymieszaj. Przelej pudding do miseczek, skrop sokiem z cytryny, udekoruj pestkami granatu i listkiem szałwii. Podawaj na gorąco lub zimno.

Uwagi:
1. Użyłam tapioki średniej wielkości, którą dostałam bez problemu w sklepie z kuchniami świata.
2. W zależności od tego, jak gęsty pudding chcecie uzyskać, dodajcie mniej lub więcej mleka.
3. Oczywiście, dodatki można zmieniać wedle upodobań, ale mnie ta wersja smakuje najbardziej.


10 komentarzy:

  1. uwielbiam wszelkiego rodzaju puddingi, zwłaszcza z nasion chia, tapioka wydaje się ciekawą alternatywą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyś zapytała mnie jeszcze kilka tygodni temu, czy warto kupować tapiokę, to pewnie bym powiedziała, że nie. Teraz zmieniam zdanie i twierdzę, że tego trzeba spróbować! :)

      Usuń
  2. już dawno nie jadłam tapioki, lubię konsystencję i strukturę tych kuleczek! to tak przyjemne dla podniebienia :) ten deser musi smakował świetnie! poza tym, super zdjęcia! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dario, za każdy swój komentarz powinnaś dostać order uśmiechu! Niesamowicie poprawiają humor. :)

      Usuń
  3. Oj lubimy tego typu puddingi i jeszcze chyba gdzieś mamy resztę granulek tapioki :)
    Fajnie wyglądają z granatem a w ten sposób jeszcze nie jadłyśmy tego deseru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbujcie koniecznie, granat fajnie przełamuje słodycz puddingu. :)

      Usuń
  4. U mnie wciąż tapioka z karobem rządzi, ale opcji imbirowej też muszę kiedyś spróbować. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaaaaaaaaaaaa! Maddy z Hello Morning wchodzi na mojego bloga! <3

      Usuń
  5. Bardzo pięknie wygląda. Na pewno jest pyszny ! Muszę w końcu kupić tapiokę.

    OdpowiedzUsuń