Mam nadzieję, że odpoczęliście już od świątecznego obżarstwa, ponieważ dziś przychodzę do Was z nową dawką przepisów. A ponieważ większość ludzi w tym tygodniu dojada poświąteczne resztki / jest zmęczona gotowaniem i na nic nie ma ochoty, przekąski, które dziś Wam pokażę da się zrobić szybko, prosto i małym nakładem energii. Do trufli potrzebujecie jedynie pierniczków, na które nie starczyło już miejsca w brzuchach, a paszteciki przygotujecie z najprostszych składników na świecie, dostępnych w każdym markecie. Obie opcje nadają się na sylwestrowe przyjęcie (zwłaszcza w sytuacji, gdy macie już umówionego fryzjera, makijażystkę, a na gotowanie czasu jest mało).
PIERNIKOWE TRUFLE
składniki na 10 sztuk
- 155 g pierniczków
- 50 g daktyli
- sok i skórka starta z 1/2 pomarańczy
Daktyle zalej gorącą wodą i odstaw na 15 minut. Pierniczki rozdrobnij za pomocą blendera. Pomarańczę dokładnie wyszoruj pod bieżącą wodą, skórkę zetrzyj na małych oczkach tarki (uważaj, by nie ścierać białej części, która jest gorzka). Miękkie daktyle zmiksuj ze skórką i sokiem pomarańczowym. W misce połącz ze sobą składniki, jeśli masa jest zbyt sucha, dodaj łyżkę wody z moczenia daktyli. Odstaw do lodówki na 40 minut. Po tym czasie trufle powinny trochę stwardnieć. Pamiętaj, by przechowywać je w chłodnym miejscu.
Uwagi:
1. Jeśli używacie mało słodkich pierniczków, możecie dodać odrobinę syropu z agawy, miodu lub syropu ryżowego. Zmniejszcie wtedy ilość daktyli.
2. Dla podkręcenia smaku możecie dodać odrobinę imbiru (moje pierniki były mocno imbirowe, dlatego pominęłam ten dodatek).
PASZTECIKI ZE SZPINAKIEM I SUSZONYMI POMIDORAMI
składniki na około 30 sztuk
- 1 arkusz ciasta francuskiego
- 400 g mrożonego szpinaku (opakowanie)
- 2 ząbki czosnku
- 4 suszone pomidory w oleju (lub więcej)
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżka oleju
Na patelni rozgrzej olej i podsmaż czosnek. Następnie dodaj szpinak i duś tak długo, aż szpinak całkowicie się rozmrozi, a woda wyparuje. Pokrój w cienkie paski suszone pomidory, dodaj do szpinaku i przypraw do smaku. Ciasto potnij na trzy równe części (wzdłuż krótszego boku). Na środek każdego z powstałych prostokątów nakładaj farsz, po czym zawiń brzegi ciasta do środka. Powstałe rulony pokrój na 10 części i piecz w rozgrzanym do 180 stopni C piekarniku przez 35 minut.
Uwagi:
1. Chociaż paszteciki nie grzeszą urodą, są niesamowicie smaczne i banalne (kto nigdy nie jadł takiego połączenia, szybko, nadrabiajcie!)
2. Warto wierzch ciasta posmarować olejem z suszonych pomidorów i posypać całość pestkami dyni, czarnuszką lub sezamem.
Ponieważ to ostatni wpis w 2014 roku, chciałabym Wam życzyć przekraczania własnych granic i pysznego maszu w nadchodzącym, (miejmy nadzieję) lepszym roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz